gogolka's Journal, 30 Mar 18

Jak bez 💩 to + w talii może być.  

Naprawdę? Wow. co myślisz o tym spadku wagii? Waga się zepsuła? 

Jesteś pewna że Twoja waga dobrze działa?  

Niby tak, ważyłam nawet na niej cukier i pokazało 3 kg - tyle położyłam na wadze. Ale już sama nie wiem, jutro się okaże. Zażywam suplementy i niestety antydepresanty, może jakieś ich wspólne połączenie powoduje spadek wody itp? Czuje się lżej zdecydowanie 

Ważysz się zawsze o tej samej porze, najlepiej rano, po toalecie? Tak szybko to raczej woda... a jadłaś normalnie, czy głodówka? 

A wyglądasz szczuplej? 

Gogolka jak zjem więcej i mam więcej w jelitach to zawsze mam brzuch wywalony choć fałda tłuszczu takiej samej grubości. Jeśli mniej pijesz to mogła zlecieć woda, zejść obrzęki itp stąd taki spadek na wadze. Waga to tylko cyferki. Ja dziś rano miałam +2.6kg, bo wczoraj zjadłam ponad 3tys kcal w tym bułkę, co spowodowało spore zatrzymanie wody. Nie przytyłam przecież tyle w tkance tłuszczowej w jedną noc. Tak jak i Tobie nie ubyło tyle tłuszczu od wczoraj. To tylko zmiana ilości wody w organizmie. 

Tak nawet więcej jadłam. Już byłam tak zdołowana, że zrobiłam sobie takie ogromne śniadanie owocowe (węgle i jeszcze raz węgle..) . Wiem wiem, ale mnie to mimo wszystko cieszy :) Z uda przez tydzień zeszło mi -2,5 cm! Z bioder rownież -1 cm 

Tak zawsze waze się o tej samej porze tak jak się zaleca, po toalecie itp. Nigdy więcej głodówek w celu zrzucenia cyferek na wadze. Ale dietę keto napewno sobie zafunduje :) 

Gogolka jak obwody spadają to najważniejsze. Co do diety keto to nie wydaje mi się, żeby to była dobra opcja dla Ciebie. LCHF będzie lepsze. Najpierw podstaw tarczycę na nogi, ona na keto lubi zwalniać.