E-velina's Journal, 16 Feb 18

Ketoza to nie magia, jeśli jesteś na 800kcal to duża szansa, że przytyjesz, ale raczej będzie to w granicach fizjologicznej wagi ciała. Zrób sobie reverse diet, czyli co tydzień dokładaj po 200kcal. Wtedy duża szansa, że Cię nie zaleje mocno. Stosuj IF czyli jedzenie w oknie np 8h a pozostałe 16h godzin post - w tym czasie będziesz palić tłuszcz dzięki działaniu hormonów (niska insulina/ wysoki glukagon). Staraj się jeść 2-3 duże posiłki a nie 5 mniejszych. Proporcje makro na pierwszy miesiąc podał kolega wyżej. Potem można zmienić proporcje do stylu życia, mi akurat takie pasują i już długo tak jem. Jeśli nie ćwiczysz - zacznij. Kalistenika, siłowe - będą najlepsze. 

1. na tluszczach bardzo ciezko jest utyc. liczyc jak najbardziej. 2. jojo dotyczy osob ktore nie cwicza silowo. wynika to z ubytku miesni. na ketozie ubytek jest najmniejszy. na diecie weglowej najwiekszy.  

Vibo czyli co w mojej sytuacji? Tak się zastanawiam.. Mam spore obawy, przecież to tyle kcal.. I czy konieczne są ćwiczenia? Nie chce mieć w ogóle widocznych mięśni :/ Takiego mam stracha 

Vibo tłumy ludzi na ketonie tyją łożu zwiększeniu podaży kcal. Dziewczyna była x czasu na 800kcal na ww więc metabolizm leży na bank. 

nie bedziesz miec widocznych miesni. a przynajmniej nie tak predko i nie tak bardzo jakby ci sie wydawalo. nawet bedac juz na takim poziomie jak dziewczyny z filmiku tez za bardzo owych miesni miec widocznych nie bedziesz. tak jak zreszta tu widac. https://goo.gl/ZAxn5c 

mal_07, bo nie sa w ketozie. wydaje im sie tylko. albo nie cwicza silowo. albo oba na raz 

I co teraz mal_07?? Czarna du*a... 

jako przyklad bardziej miarodajny mozna wziac np takiego dawida ktory jak probowal przymasowac to schudl. tak samo jak i ja. 

Vibo na AKR na pieczątek przy overfeedzie też przecież tyli, no nie powiesz mi, że nie byli w ketozie. Ja też tyję jak za dużo tłuszczu jem. No nie każdy ma ten fart, że przepali namiar. 

Evelina nie czarna, dodawaj kcal to masz szansę, że metabolizm będzie ruszał a waga aż tak nie pójdzie do góry. Ale kiedyś Cię ten etap w życiu czeka, przecież nie będziesz non stop jechać na takich kcal. 

po to poruszylem przyklad dawida bo wiadomo ze nie popelnial nieumyslnych bledow i optymalizowal ketoze pod siebie. nie pamietam juz ile dokladnie jadl na surplusie ale ja osobiscie jadlem o ponad 1000kcal i nikt mi nie wmowi ze to przepalalem majac identyczna aktywnosc jaka mialem wowczas gdy tylem na weglach jedzac ok 1000 mniej. druga sprawa ze to czy ktos 'tyl' czy nie.. jest kwestia bardzo dyskusyjna. nie przypominam sobie zeby ktos stwierdzil ze utyl bazujac na % tkanki tluszczowej. bo widzisz.. moja waga tez niby wzrosla. i tez moglbym wnioskowac ze utylem. tylko ze mm z fald spadly ;)