ginaesperanca's Journal, 16 May 18

😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁 Wreszczcie!!!!! 💪💪💪💪👌😍 teraz będzie już tylko lepiej 🤪
99.5 kg Lost so far: 6.5 kg.    Still to go: 49.5 kg.    Diet followed: Reasonably Well.

View Diet Calendar, 16 May 2018:
195 kcal Fat: 2.62g | Prot: 31.50g | Carbs: 11.25g.   Lunch: Jack Links Beef Jerky. more...
Losing 6.3 kg a Week

30 Supporters    Support   

Comments 
Ciekawe czy jak zjem później jak skończę post to czy coś przybędzie? Hmmmm.... 🤨🧐🤔 
16 May 18 by member: ginaesperanca
Gina, pewnie przybędzie, mi zwykle wraca trochę więcej niż zgubiłam. Jak teraz zeszło 1.8 (u mnie) to wrócą pewnie 2. Szczególnie, że będzie aktywność i normalna kaloryka. To woda i glikogen w mięśniach, nie przejmuj się!  
16 May 18 by member: kluska87
:) oby nie wróciło zbyt wiele 🤭😜 ta waga poniżej 100 mi się podoba Hehehe :)  
16 May 18 by member: ginaesperanca
zasada jest taka ze to co zgubisz w pierwsze 1-4 dni to glownie woda. smalcu na pewno tez troche leci wtedy ale ile to sobie mozesz policzyc mnozac swoje zapotrzebowanie (oszacowane praktycznie a nie z kalkulatora). zakladajac ze przecietne zapotrzebowanie u dziewczyny to mniej wiecej 1600 to pi razy drzwi spalilas 0.4kg smalcu. reszta to woda ktora oczywiscie wroci ;) 
16 May 18 by member: vibo69
Gina, niestety osoby z duża wagą startową na początku diety dość szybko pozbywają się kilogramów. Sęk w tym, żeby z wytrwałością cyklicznie schodzić w dół. 50kg do stracenia „na raz”. Wg mnie cel nieosiągalny. Po 2 miesiącach rozczarowań wagowych wrócisz do wagi początkowej. Przemyśl cel i oczywiście czas w jakim chcesz go osiągnąć. 
16 May 18 by member: wedlina
wedlina, bardzo nieprawda to co mowisz. jest to jak najbardziej do osiagniecia. kluczem jest cwiczenie silowe i waga bedzie schodzic niemalze liniowo przez caly okres chudniecia. a dla leniwych jest opcja glodowki. podczas glodowki nie spalasz swoich miesni wiec nie ma opcji zeby bylo jojo. i 50kg jest do osiagniecia w niewyobrazalnym czasie. mniej wiecej 6 miesiecy. w zaleznosci od stopnia nadwagi 
16 May 18 by member: vibo69
Vibo, oczywiście. Dla takiej osoby jak Ty, która siedzi „w branży” nie od dziś, dla takiej osoby jak ja, która nie spocznie kiedy nie osiągnie celu... wszystko jest możliwe. Ale koleżanka wrzucając posty z fotkami nowego make-up zamiast ruchu, jestem w stanie się założyć, nie osiągnie nawet połowy swojego celu nawet i przez rok...  
16 May 18 by member: wedlina
Koleżanka Gina przecież wrzuca też fotki po wyjściu z siłowni i widać, że się tam mocno napracowała na to, by mieć efekty ;) 
16 May 18 by member: mal_07
Hehe wędlina... jesteś w błędzie :) ćwiczę ostro 3 razy w tygodniu z trenerka - siłowo również. Chodzę na bieżni od 5 do 7 km w domu. W dni w których nie mam treningu. Codziennie również spacery tez Ok 4-5 km... do tego w dni wolne od treningu chodzę na basen z synem - godzina non stop pływania. :) Głodówki to raczej styl życia w IF które bardzo mi odpowiadają ze wzgeldu na samopoczucie :) a liczenie kalori i staranie się aby dzienne zapotrzebowanie było spełnione mam nadzieje ze opanuje perfekcyjnie. I owszem mój cel to 50kg - ale nigdzie nie napisałam ze ma być w miesiąc. Dla mnie może i dwa lata trwać to chudniecie - chce być tez zdrowa- mieć znów jędrne i umięśnione ciało :) i absolutnie nie masz racji pisząc ze wrócę zaraz do wagi startowej :). Nie znasz mnie a powiem Ci ze jestem również osoba która jak postawi sobie cel zrobi wszystko aby go osiągnąć :) trochę wiary w ludzi :) pozdrawiam serdecznie - Ps. Wlanie wchodzę na trening hehe 
16 May 18 by member: ginaesperanca
50kg bez glodowek tez jest do zrobienia. tylko w czasie juz troche dluzszym bo mniej wiecej roku. grunt to postawic na cwiczenia silowe z madrze ulozonym planem i notowaniem progresu. i nie przetrenowywaniem sie :) 
16 May 18 by member: vibo69
Giną, wierzę w Ciebie. 🌝 Taka mała sugestia ode mnie, żebyś nie myliła FS z FB i innymi insta. Bo to jest „meczące”. 
16 May 18 by member: wedlina
Ja też wolę widzieć przed sobą długą i krętą, ale jednak drogę do celu niż jakieś pit stopy. Inna sprawa, że gubienie wagi powinno wynikać głównie z diety i stylu życia a nie z głodówek i wyzwań. Ja ustawiam jako cel max i jestem gdzieś w połowie, ale wolę widzieć koniec tęczy :-) 
16 May 18 by member: kluska87
dokladnie to samo mam podejscie. od razu celuje w koniec. odchudzanie na raty to tak jakby przyznanie sie przed soba ze nie wierzy sie w osiagniecie celu i chce sie zamydlac sobie oczy  
16 May 18 by member: vibo69
SUPER 😁 
16 May 18 by member: akrasowska10
Wędlina absolutnie nie myle FS z fb czy insta - struktura portalu - aplikacji - namawia do dzielenia się swoimi refleksjami, osiągnięciami, wątpliwościami... czyż nie? Jeśli nie to po co ta cała „społeczność” ? Wpisuje w swój dziennik co uważam - a ze zdjęcie w makeup wstawiłam to co w tym złego? Taki rodzaj samo motywacji - :) wybacz ze denerwuje cię obecność innych... ja osobiście bardzo lubię FS bo można dzielić się różnymi rzeczami dotyczącymi żywienia i treningów... Hmm... np. Widząc postępy innych - samemu również chce się podzielić z innymi co jednak nie ukrywajmy dodaje motywacji - bycie dumnym z samego siebie to podstawa - ale wsparcie z tej drugiej strony również jest fajne :) - i można się tez czegoś nauczyć :) skorygować błędy - zle nawyki... :) trochę luzu :) Pzdr. :)  
16 May 18 by member: ginaesperanca

     
 

Submit a Comment


You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
 


ginaesperanca's Weight History


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.