W lutym 2016 roku ważyłam prawie 70 kg, postanowiłam wtedy że czas o siebie zadbać i od marca wykupiłam dietę na vitalia.pl dzięki czemu w 3 miesiące udało mi się zrzucić 6 kg i końcem maja 2016 ważyłam już 63,5 kg. Wtedy właśnie postanowiliśmy z mężem ( wtedy jeszcze narzeczonym) że zaczniemy starać się o dziecko. Nie musieliśmy długo czekać bo już w czerwcu okazało się że się udało :) podczas ciąży przytyłam 16 kg i myślę że gdyby nie wczesniejsza dieta i przestawienie organizmu to było by ich znacznie więcej bo jak to przy dziewczynce jadłam bardzo dużo słodyczy. Niestety nałóg ten pozostał jeszcze po ciąży :p 19 lutego tego roku urodziłam prześliczną córeczkę i od tej pory jestem szczęśliwą mamą :) karmimy się tylko piersią dzięki czemu pierwsze kilogramy po porodzie spadły dosyć szybko mimo mojego obżarstwa słodyczami i ciastami. Jednak już miesiąc temu waga pokazała 70,5 kg i to by było na tyle szybkiego spadku.. przez cały miesiąc spadła zaledwie o 0,5 kg. Nadszedł więc czas by się ogarnąć, odstawić te przeklęte słodkości i zawalczyć o siebie. Nie tylko o figurę sprzed ciąży ale o więcej. Mój cel to 58 kg i wierzę w to że się uda. w ciągu ostatniego tygodnia zrzuciłam już pierwszy kilogram który motywuje mnie do działania. wiem jednak że będzie mi o wiele łatwiej mając wsparcie i dzieląc się z wami moimi postępami i moją walką z własnymi słabościami a przede wszystkim z czasem bo przy mojej małej królewnie ciężko go znaleźć na regularne posiłki o ćwiczeniach nie wspominając. Trzymajcie kciuki! Powodzenia również dla was :)