CLLPL's Journal, 14 Apr 18

Srelus ale z Ciebie pesymista. Nic radości. 

Dzięki piękne optymistom i pesymistom 😸 Srelus ma rację walka ciągle trwa a wynik wciąż nie jest przesądzony. Dziś tak się spracowałem, że nogi bolą jak diabli. Od 6 na nogach, skończyłem ok 20. Chyba nie usnę dziś tak mnie napierdzielają. Bilans dnia taki że: - Zadrutowalem ok 140 ramek - Zepsulem czajnik ( miał robić za generator pary 😸) - zdeformowałem podkarmiaczkę (parą 😹) - wtopiłem węzę do kilkunastu ramek - zrobiłem przegląd wszystkich rodzin pszczelich  

Większość rodzin rozwija się świetnie, muszę im w połowie tygodnia dać nadstawki na miód, może uda się zebrać mniszkowy... ? 

Wilku, ja za dzieciaka jadłam taki miód... spadziowy? Dobrze piszę? Był cudowny, można taki gdzieś dostać? Z czego on jest?  

Kluska87 chyba to jest spadź liściasta, albo iglasta z lasów :) 

CLLPL dołączam do gratulacji :). Też mam już małe sukcesy, na razie chyba ze dwa numery mniej. Podzielam Twoją radość bo sama podobnie się cieszę gdy wchodzę w stare, szczuplejsze ciuchy. Pracuję dalej bo to dopiero początek. 

Miód spadziowy ciężko kupić czysty, często jest mieszany, niestety. A spadź to wydzielina mszyc 😉 

Miód spadziowy to ogólna nazwa miodów pozyskiwanych z odchodów mszyc :) I tu ciekawostka, składników odżywczych w soku z liści dowolnej rośliny jest tak mało, że mszyca wydała bezużyteczny cukier ! A czy liście lipy są słodkie? Igly Sosny? mszyca musi przetrawić dużo soku pozbywając się cukru aby odżywić organizm 😀 miód spadziowy może być że spadzi różnych drzew, czasem taka spadź jest niejadalna. Już nie pamiętam bukowa albo dębowa jest niesmaczna. Dla pszczół każda jest ciężkostrawna i trzeba pszczołom taki miód koniecznie odebrać. 😀 

cllpl fajna robota przy pszczolach. robisz wazne rzeczy  

"całusy posyłam Gawenziemu" Fronciara Cie pozdrowiła, a Ty co? 

ja dzisiaj się wbiłem w spodnie, które ostatnio miałem na sobie jakieś 3 lata temu, też mnie radość ogarnia :) 

CLLPL , ja ostatnio kupiłam miód leśny i gryczany. Boszsz jakie są pyszne😍 kiedyś pisałeś chyba o gryczanym?  

O o o matko gdzie gdzie!! ???:) 

papetka, ja gryczanego nigdy nie miałem. Wiem tylko że pszczoły jak zbierają nektar gryczany to szału dostają tak go lubią 😀 

Jestem 🐝😂😂 

Naprawdę aż tak Tobie smakuje ? 😀 Ja każdy lubię, ale nie wiem który najbardziej... Lipowy, rzepak czy może wielokwiatowy :) 

Gawenzi dziękuję, fajnie że to rozumiesz 😀 Ja zawsze mówię, że pszczoły są NASZE a ja się tylko nimi opiekuję 😀 Pieniędzy z tego nie ma, to pasja, hobby, misja 😀 

Sama byłam zdziwiona🤔 ale naprawdę smakuje mi najbardziej😍 chyba najmniej lipowy a wielokwiatowego nie znoszę 😕 a i jeszcze malinowy jest pycha tylko ciężko go dostać ☺️ Ja już kiedyś pisałam , że podziwiam naszego bohatera Wilka za tą pracę przy pszczółkach , bo ja się ich zwyczajnie boję😅 

No to już wiem z czego jest spadziowy... Papetka malinowy? Musi być pyszny 😅 ja wolę jasne miody, lipowy i wielokwiatowy są ok. Gryczany mi nie podszedł, ale jest jeszcze jeden ciemniejszy rodzaj, którego nazwy nie pamiętam, a który mi smakował. A ostatnio czytałam, że w WLKP podobno coraz więcej pszczół, więc taka praca efekty też przynosi ❤️ 

Co do malinowego to powinniście wiedzieć, że malinowy może być z nektaru malinowego, ale też z owoców. Pszczoły na jesieni zbierają również sok z dojrzałych owoców i robią z tego miód 😀 Reasumując malinowy, malinowemu nie równy, wszystko zależy czy z nektaru czy z owocu. Oczywiście nie przesądzam, który lepszy, po prostu są różne 😀