CLLPL's Journal, 12 Mar 18

Korzystam z przepisów wszystkich tych diet, także z LCHFz tym że muszę wykluczać moje nietoleranty których jest baaardzo dużo, a ostatnio dowiedziałam się że także mięso czerwone i tłuszcz zwierzęcy. Zostaje tylko drób i to BIO oraz ryby dzikie, nie z hodowli i żółtka jaj. A tłuszcze dopuszczone - oliwa, awokado, smalec gesi, olej kokosowy. Mam wykluczony też nabiał i żeby było śmieszniej, jeszcze parę warzyw i owoców, niektóre orzechy itd, itd...  

Jest duzo stron z przepisami Paleo - wyklikaj sobie. Przepisy bardzo fajne, też Ci się spodobają pewnie i zwykle podaja makro.  

CLLPL A jak patrzysz na moją wagę ;-) ,to ten spadek to właśnie głodówka i wyglada jak u Ciebie, Z tym że nie odnotowałam początku. Zaczęłąm 1 stycznia od wagi 130,4 a skończyłam 22stycznia z wagą 115,8. Gdybym odnotowała początek to kształt wykresu byłby podobny jak u Ciebie. Teraz żałuję że tego nie zrobiłam. 

vibo Ty chyba jesteś bardziej Paleo. Dobrze sobie przypominam? 

I w tym problem z DO, dr Kwaśniewski małą wagę przywiązywał do warzyw, brak poasu/sodu/magnezu. Problemy z ciśnieniem to w bardzo dużym stopniu przeciążone nadnercza. LCHF nie jest na granicy żadnej ketozy, tym bardziej dieta DO. dr Kwaśniewski zarzekał się, że nie jest to dieta ketogenna. Skąd takie przypuszczenia? Ketoza to całkowicie odmienny stan, stan głodu. 

no jak nie jest jak jest. wystarczy przyciac troche wegle i masz ketoze jak nic. 

Iwcia 54, paleo to za szerokie okreslenie. bardziej low carb ;) 

Pytałem o tłuszcze pod kątem Twoich problemów, ale masz same dobre. Skomplikowany z Ciebie przypadek. Czy na przestrzeni lat stosowania paleo, czujesz poprawę? 

A co do wody na głodówce i wodowstręcie. Jeżeli mocz jest jasny nie jesteś odwodniona, ciemny odwodniona. Dopóki mocz jest jasny nie musisz pić. Ja jednego dnia mam problem wypić 2 l a innego wypijam 4l . Zależy od dnia. 

jest jeszcze taka sprawa ze organizm moze sobie zrobic wode z tluszczu (wodoru). nie pamietam dokladnie mechanizmu ale byc moze nasililo ci sie to i dlatego masz wodowstret. dltego np ludzie bedacy na suchych glodowkach potrafia oddawac regularnie mocz mimo ze nic nie pija ;) 

CLLPL pytasz mnie czy vibo? Jeśli mnie to tak, wiele sie poprawiło. Bóle stawów, zespół niespokojnych nóg i na poczatku też spadło ciśnienie, no nie całkowicie ale znacznie, i jeszcze parę rzeczy, no i waga w krótkim czasie ok 3 miesięcyc o 18 kg. w dół. Potem zmniejszyłam wszystko, a tu zamiast chudnąć wszystko się zatrzymało , a następnie zaczęłam znowu tyć. Wyszły nietoleranty. Po usunieciu nietolerantów , znowu spadek wagi- to jest ten okres odnotowany od 14 kwietnia2015 do grudnia. A potem nie zaadaptowałam się w Niemczech i do tutejszego żarcia i dorobiłam się nietolerancji i alergii jeszcze na kolejne produkty. No i tak walczę z róznym skutkiem. Wszystko zalezy nie tak bardzo od ilości(też oczywiście) ale od tego CO jem.  

Ciebie Iwcia 😀 Ale napisałas, że na paleo jesteś od 7 lat. A teraz napisałaś o 3 miesiącach. Staram się zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi. Bo po 7 latach LCHF poprawa powinna być duża. 

CLLPL mechanizm powstawania wody z tłuszczu jest taki że: W tłuszczu paliwem jest wodór, a spalając (czyli utleniając) wodór otrzymujesz energię +wodę jako produkt spalania wodoru. Stąd ta woda z tłuszczu. Ja właśnie tak miałam, choć moja naturoterapeutka uświadomiła mi że tyje dlatego ze mój organizm nie potrafi usunąć toksyn, wiec je pakuje w tłuszcz, wiec choć ze spalania tłuszczu mamwodę, to uwolnioe z tłuszczu toksyny pozostają w moim organizmie, jeśli nie dostarczę wystarczająco dużo wody, żeby je wypłukać.  

Nie Paleo tylko Do czyli Dieta Optymalna Kwaśniewskiego. :-) ale Paleo jest podobna, więc właściwie na jedno wychodzi. 7lat temu, przez pierwsze 3 miesiace szybko traciłam na wadze, właśnie 18kg, a potem zwrot, i walka przez lata. A poniewaz czułam się jednak lepiej i system wysokotłuszczowy a niskowęglowodanowy był dla mnie logiczniejszy więc jednak z nadzieją trwam dalej, tylko modyfikuję. 

Diety podobne, więc nie rozgraniczam. Czyli przez 7 lat lchf nie chudłaś? Te teorie o pakowaniu toksyn w tłuszcz na redukcji do mnie nie docierają, owszem to ma miejsce ale wtedy kiedy tkanka się odkłada. Toksyny z organizmu usuwane są na kilka sposobów z oddechem, potem, moczem, stolcem i gazami. Polecam aktywność fizyczną i saunę. Tak żeby się wypocić. 😀  

Woda z tłuszczu, co za nonsens. Jak można tak powiedzieć? Woda to produkt uboczny powstająca w procesie utworzenia NADH i FADH2 bogatych w energię, gdyż zawierają elektrony o wysokim potencjale przenoszenia elektronów. Cała energia podczas przenoszenia tych elektronów na 02 jest wykorzystana do syntezy ATP. Wszystko odbywa się dzięki protonom, co w wyniku wypompowywania" powstaje woda. Wydalana jest ona z moczem oraz przez skórę, dlatego człowiek nie może żyć bez wody. Bezpośrednio z tłuszczu a dokładniej z trójpalmitynianu, stawonogi mogą sobie tworzyć wodę do przeżycia. Pisanie, że człowiek może sobie tworzyć wodę np. by przeżyć jest już dużym nadużyciem.  

Srelus a potrafisz to jakoś rozpisać we wzorach? Ja podałm to skrótowo, w dużym zapewne uproszczeniu. Ale fajnie będzie znać dokładnie cały mechanizm.