Muszę poczytać o tym, skończę swoją książkę to zakupię jakąś o głodówkach. 24 h to pewnie nic trudnego ale tyle dni nie wiem czy bym dała radę. Ja dużo energii tracę przy dzieciach, a nie chciałabym zemdleć albo coś takiego będąc z nimi sama w domu
29 Sep 17 by member: mstaskowiak
|
Mstaskowiak wrzuciłem post z okładką z czego ja korzystam :)
29 Sep 17 by member: CLLPL
|
Dzięki 😀 Sprowadzę czy mają nasze polskie księgarnie tą książkę 😃
29 Sep 17 by member: mstaskowiak
|
ja chyba tez sie skusze na maly poscik. problem tylko w tym ze za bardzo lubie wpierdalac 😂
29 Sep 17 by member: vibo69
|
CLLPL a co potem? co będziesz jadł po tych 5 dniach głodówki?
29 Sep 17 by member: JW1206
|
Na razie świetnie funkcjonuję, więc może przedłużę głodówkę do 10 dni. :)
Co będę jadł, będzie zależało od tego jak długo będzie trwała głodówka.
Po dłuższej zaczyna się od pokarmów płynnych.
NIe chcę za bardzo wchodzić w detale, bo wyrywki informacji mogą kogoś wprowadzić w błąd :)
29 Sep 17 by member: CLLPL
|
Też czytałam kilka lat temu "Lecznicza głodówka" bardzo mi się spodobała, ale jako że paliłam to nie podejmowałam tematu głodówki. Nie sądzę żeby na jakichś posiłkach było łatwiej czy mniej łatwo przejść na głodówkę. Jak byłam znacznie młodsza to w ogóle nie potrzebowałam jeść, człowiek jadł, bo "mama kazała" albo akurat była okazja ;) W każdym razie wtedy nie miałam pojęcia o tym, że głodówki istnieją ani nie rozumiałam co to znaczy czuć głód. Oczywiście nigdy nie jadłam tłuszczowo-białkowo ergo chyba ma znaczenie to jak ktoś swój organizm przyzwyczai. Dla mnie 24 godzinna głodówka obecnie to jest zdecydowany wyczyn :) Też chce "głodne poniedziałki" :) narazie zaliczyłam jeden, po którym dopadło mnie przeziębienie (ku mojemu zaskoczeniu).
29 Sep 17 by member: afloditka
|
Afloditka skoro już to znasz to przeczytaj jeszcze raz. 😸ten sam dzień tygodnia to złe rozwiązanie.
Autor tego nie poleca.
W książce jest sporo propozycji krótszych głodówek oraz jak się do nich przygotować. 😸
Jest duża różnica w diecie przed głodówką, na głodówce odżywiasz, się prawie wyłącznie tłuszczami.
Jeśli ktoś jest na ww musi najpierw przejść adaptację, co powoduje złe samopoczucie + głód.
Ja to wszystko mam za sobą.😸
30 Sep 17 by member: CLLPL
|
CLLPL, ja nie w celach leczniczych, tylko tak sobie, dla odpoczynku psychicznego. :D Zainspirowałam się książką "Eat. Stop. Eat". Tam autor napisał, że guma do żucia jest dopuszczalna, tak samo napoje bez cukru. Pastę do zębów generalnie wypluwam, więc nawet nie sprawdzałam.:D
30 Sep 17 by member: Eulalia.Pstryk
|
CLLPL czekam na fragmenty ;) Książkę pożyczyłam na wieczne nieoddanie chyba, więc muszę sobie jeszcze raz kupić :) i pewnie przeczytam jeszcze nie raz :)
30 Sep 17 by member: afloditka
|
CLLPL ja nie obwiniam węgli za mój głód. Raczej nadwagę. Od kiedy mam nadwagę czuje głód. Miałam 70 cm w biodrach to głodu nie czułam a węgle zawsze jadłam :-)
05 Oct 17 by member: afloditka
|
za glod odpowiada takie zjawisko jak fluktuacja insuliny. ale przeciez wegle na insuline nie dzialaja, nie? ;)
06 Oct 17 by member: vibo69
|
Pewnie jedząc trupy i tłuszcz nie ma głodu ???
06 Oct 17 by member: afloditka
|
nie trzeba jesc trupow. wystarczy nie jesc wegli ktore powoduja skoki glukozy/insuliny.
06 Oct 17 by member: vibo69
|
Węgle to tez sałata chciałam zauważyć :-) w sumie warzywa i owoce to raczej grupa węgli niż tłuszczy.
06 Oct 17 by member: afloditka
|
mowilem o weglach ktore powoduja skoki glukozy. ale zawsze mozesz sprobowac najesc sie salata ;)
06 Oct 17 by member: vibo69
|
Afloditka zmień ten język, my nie jemy trupów.
07 Oct 17 by member: CLLPL
|