LCHF
|
96.1 kg
Lost so far: 8.9 kg.
Still to go: 16.1 kg.
Diet followed: Reasonably Well.
|
View Diet Calendar, 27 February 2017:
|
2063 kcal
|
Fat: 169.42g | Prot: 87.73g | Carbs: 44.04g.
Breakfast: Decomorreno Kakao, Łaciate Śmietanka 36%. Lunch: Sernik. Dinner: Marchewki (Mrożone), Hortex Brokuły Różyczki, Mroźna Kraina Kalafior Różyczki, Chira Fasola Szparagowa Cięta, Mięso z Piersi Kurczak, Olej Kokosowy. Snacks/Other: Biedronka Ser Camembert Naturalny, Winiary Majonez Dekoracyjny, Kraina Wędlin Salami Delikatesowe, Światowid Ser Morski. more...
|
Gaining 3.9 kg a Week
|
Comments
U mnie też było jojo. chociaż nigdy już nie osiągnąłem swojego maksimum. Jojo skaczące coraz wyżej to najgorsze co może spotkać :)
01 Mar 17 by member: CLLPL
|
Mało ważne ale dieta to jedzenie właściwych rzeczy przez cały czas bo jeśli przestaniesz się stosować do tego to zawsze będziesz przybierać na wadze
01 Mar 17 by member: mstaskowiak
|
rzeklbym ze wszyscy sie mylicie. jojo to przybieranie na wadze spowodowane obnizeniem zapotrzebowania w odniesieniu do momentu startowego. a za obnizenie odpowiedzialne sa dwie rzeczy: 1. zbyt niska kaloryka ze zlym rozkladem makro (duzo wegli a malo tluszczy) 2. brak cwiczen silowych. po chlopsku mowiac jojo jest wtedy kiedy po zakonczeniu 'odchudzania' nie mozna juz zjesc bezkarnie tyle samo ile sie jadlo bezkarnie przed rozpoczeciem
01 Mar 17 by member: vibo69
|
|
|
|
|
Submit a Comment
You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
|
|
|
|