CLLPL's Journal, 11 Jan 17

a tu eksperymenty na dzieciach LCHF ;)

Uniwersytet Marshall przeprowadził badanie dotyczące problemu otyłości u dzieci. Naukowcy podzielili otyłe dzieci na dwie grupy:
• Dzieci, które przeszły na tradycyjną dietę niskokaloryczną (ograniczenie ilości pożywienia);
• Dzieci, które przeszyły na dietę o nieograniczonej kaloryczności, lecz niskowęglowodanową (zmiana jakości pożywienia).
Po dwóch miesiącach dzieci z grupy ze zmienioną jakością pożywienia schudły 5 kilogramów, natomiast dzieci z grupy z ograniczoną ilością jedzenia przytyły.

View Diet Calendar, 11 January 2017:
2879 kcal Fat: 225.30g | Prot: 116.41g | Carbs: 52.75g.   Breakfast: Oliwa z Oliwek, Mlekovita Feta, Iberia Oliwki Czarne, Czerwona Papryka, Sałata, Jajko na Twardo, Kraina Wędlin Boczek Parzony. Lunch: Oliwa z Oliwek, Cebule, Ogórek Kwaszony. Dinner: Żubrówka Wódka Żubrówka, Polmlek Delfiko Starco Serek Śmietankowy, Kiwi, Helio Sezam. more...

4 Supporters    Support   

21 to 40 of 93
Comments 
ZDROWE TŁUSZCZE POMAGAJĄ CHOLESTEROLOWI Podobnie jak wiele innych błędnych przekonań dotyczących działania organizmu, ogromne zamieszanie panuje również wokół pojęcia „cholesterol”. Do powstania tego problemu w dużej mierze przyczynił się Ancel Keys. Obok swoich innych twierdzeń, potrzebował też naukowo brzmiącego uzasadnienia tego, w jaki sposób produkty zawierające tłuszcz nas zabijają. Przyglądając się swoim wynikom, Keys zauważył, ze osoby spożywające więcej tłuszczu zwykle mają wyższy całkowity poziom cholesterolu. Chociaż nie było – i nadal nie ma – dowodu na to, że wysoki całkowity poziom cholesterolu powoduje choroby układu krążenia, Keys określił go jako główną przyczynę chorób serca. Nawet w czasie, gdy Keys propagował swoje nowe odkrycia, „Federalny Rejestr” (oficjalny rejestr Rządu Federalnego Stanów Zjednoczonych) odnotował rzeczywiste ówczesne dane: „Rola cholesterolu w chorobach serca nie została ustalona. Nie udowodniono, że wysoki poziom cholesterolu we krwi powoduje te schorzenia. Zamiar wprowadzenia w tym kraju gruntownych zmian związanych z jedzeniem tłuszczu nie jest niczym uzasadniony” Podobnie po dziś dzień żadne badania nie dowiodły, że wysoki całkowity poziom cholesterolu powoduje choroby serca. „American Journal of Medicine” donosi: „Całkowity cholesterol sam w sobie nie jest wcale czynnikiem ryzyka choroby niedokrwiennej serca”132. Dr med. Uffe Ravnskov przeanalizował dwadzieścia sześć losowo wybranych prób, z których każda miała obniżać całkowity cholesterol i, teoretycznie, ryzyko chorób serca oraz zgonów w wyniku chorób serca. Ravnskov podzielił badanych na dwie grupy: Grupa leczona: Osoby, które jadły mniej produktów zawierających tłuszcz i/lub przyjmowały leki obniżające cholesterol; Grupa kontrolna: Osoby, które nie ograniczały jedzenia produktów zawierających tłuszcz i nie przyjmowały leków obniżających cholesterol. W badaniu suma zgonów w wyniku zawału serca była w obu grupach taka sama, a podczas eksperymentu więcej osób zmarło w grupie, która jadła mniej tłuszczu i/lub przyjmowała leki obniżające cholesterol. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
Nigdy nie dowiedziono, że spożywanie zdrowego jedzenia zawierającego tłuszcz prowadzi do niebezpiecznego poziomu cholesterolu. Nie udowodniono, że wpływ naturalnych tłuszczów na cholesterol prowadzi do chorób serca. W rzeczywistości badania wykazują zjawisko odwrotne. Dowiedziono, że bogata w skrobię, niskotłuszczowa i niskobiałkowa dieta promowana przez wytyczne rządowe niekorzystnie wpływa na poziom tego cholesterolu (lipoproteiny wysokiej gęstości, HDL), który obniża ryzyko chorób serca. Na przykład badanie opublikowane w 2009 roku w „New England Journal of Medicine” posunęło się nawet tak daleko, by nazwać cholesterol HDL „biomarkerem dietycznych węglowodanów”134. Innymi słowy, im więcej zjadamy „niskotłuszczowych” węglowodanów, tym bardziej obniżamy poziom tego rodzaju cholesterolu, który jest niezbędny dla zdrowia serca. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
Amerykański Związek Serca, Międzynarodowa Federacja Cukrzycy oraz Światowa Organizacja Zdrowia zgodziły się, że najważniejszy jest nie wysoki poziom LDL, lecz niski HDL. Biorąc pod uwagę liczbę chorób i zgonów przy różnych poziomach cholesterolu LDL oraz HDL, naukowcy odkryli, że osoby z niskim HDL znacznie bardziej narażone są na choroby serca. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
Należy podkreślić dwie rzeczy. Po pierwsze, całkowity cholesterol nie ma znaczenia. Jeśli ktoś mówi, że jego całkowity cholesterol wynosi 185, to jak wysokie jest ryzyko choroby serca? (...) to może być ono albo bardzo niskie albo wysokie, w zależności od tego, ile z tych 185 to cholesterol HDL. Podobnie, jeśli ktoś mówi, że jego całkowity cholesterol wynosi 245, może mieć serce jak dzwon lub konające, w zależności od poziomu HDL. Po drugie, należy zauważyć, że podniesienie cholesterolu HDL jest istotniejsze dla zdrowia serca niż obniżenie LDL. Wysoki cholesterol HDL chroni serce dużo lepiej niż obniżony LDL. Dieta korzystna dla serca nie polega na obniżeniu całkowitego cholesterolu. Chodzi o podwyższenie cholesterolu HDL. Najbardziej efektywnym sposobem podniesienia poziomu HDL poprzez dietę jest jedzenie więcej zdrowych tłuszczów i mniej skrobi. Zdrowy tłuszcz podnosi HDL. Skrobia obniża HDL. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
Organizm nie potrafi wyprodukować wielu pożytecznych witamin: A, D, E, K oraz kilku innych pomocnych substancji, jeśli nie jemy tłuszczów. Dlatego na opakowaniach suplementów multiwitaminowych producent radzi: „zażywać po posiłku”. Producenci mają nadzieję, że tabletka znajdzie jakieś naturalne tłuszcze, które pomogą dostarczyć witaminy tam, gdzie powinny trafić. Tłuszcze odgrywają także decydującą rolę w wytwarzaniu komórek i hormonów, a także funkcjonowaniu mózgu. Pewne nasycone tłuszcze znane jako średniołańcuchowe trójglicerydy (na przykład te zawarte w kokosach) oraz tłuszcze wielonienasycone, jak kwasy tłuszczowe omega-3 (w rybach, siemieniu lnianym, nasionach chia oraz wołowinie z bydła karmionego trawą) są szczególnie cenne dla zdrowia serca i mózgu; wykazano też, że pomagają w spalaniu tkanki tłuszczowej. Powinniśmy raczej postrzegać te zdrowe tłuszcze jako zdrowe jedzenie, a nie przyczynę zatorów tętniczych. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
Znamy przyczynę zatorów. Nie powodują ich zdrowe tłuszczów, ale skrobia i słodycze. Znakomicie podsumował to „Journal of the American Medical Association”: „Wygląda na to, że proporcje całkowitej energii pobieranej z tłuszczów są w dużej mierze niezwiązane z ryzykiem chorób naczyniowych, raka, cukrzycy czy otyłości. Nasycony tłuszcz – na celownikach niemal wszystkich zawodowych organizacji związanych z odżywaniem i agencji rządowych – ma niewielki związek z chorobami serca w większości dominujących wzorców żywieniowych”136. Jaka płynie z tego konkluzja? Niezbite dowody wykazują, że każda dieta, która zaleca zastąpienie zdrowych tłuszczów skrobią, jest niezdrowa i tucząca.  
14 Jan 17 by member: CLLPL
Niestety dieta rządowa przekonuje, by robić dokładnie to, czego naukowcy zalecają unikać. Jeśli to wydaje się niepokojące, to co powiedzieć o tym, co się stało, kiedy rządową koniunkturę zaczęły wykorzystywać duże przedsiębiorstwa... 
14 Jan 17 by member: CLLPL
Dlaczego dobre zdrowie to kiepski interes Wszyscy wiemy, że w Waszyngtonie stacjonuje wielu lobbystów. Nikomu nie podoba się to, jaki mają wpływ na wybranych przez nas polityków, ale jakoś nie zauważamy, że największe wysiłki lobbystyczne w kraju czynione są przez firmy reprezentujące przemysł spożywczy. Czasy, kiedy rodzinne gospodarstwa uprawiały zboża, dawno minęły. Dziś żywność jest wytwarzana przez ogromne koncerny rolnicze. Zgodnie ze sprawozdaniem lekarzy Mary Hendrickson i Williama Heffernana z Wydziału Socjologii Wiejskiej na Uniwersytecie Missouri z 2007 roku, 83,5% wołowiny, 80% ziaren soi i 55% mąki jest wytwarzanych przez cztery największe firmy w tym przemyśle. Jedna spółka dostarcza nasiona do produkcji 90% genetycznie modyfikowanej kukurydzy i soi. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
Nie każdy produkt nabiałowy jest nieSANE, ale jakim sposobem stał się „koniecznym” składnikiem „zrównoważonej” diety? Może miało na to wpływ 1,4 miliona dolarów wydanych na rolniczy lobbing? Właśnie dlatego musimy uważać na to, skąd czerpiemy informacje na temat żywienia. Czy źródłem tym kieruje nauka czy zyski? Jeśli zyski, to od Amerykańskich Producentów Spożywczych – odpowiedzialnych za to, by zapasy spożywcze przynosiły jak największe dochody, usłyszymy: „Polityka uznawania jedzenia za „dobre” lub „złe” nie przynosi zysków”137. Podobne komunały prawi Państwowy Związek Napojów: „Jako regenerujące źródło niezbędnych płynów i energii, napoje stanowią korzystny dodatek do zrównoważonej diety” 
14 Jan 17 by member: CLLPL
Korporacje spożywcze lepiej niż ktokolwiek inny znają prawdę, ale nie zamierzają o tym mówić głośno. Wręcz przeciwnie. Agresywnie walczą z wszelkimi dowodami naukowymi, które zagrażają ich działalności. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
Niestety, wypieranie rozsądnej nauki przez siłę pieniądza na tym się nie kończy. Niemal dwie trzecie, czyli 64% członków państwowych komisji do spraw odżywiania i żywności, otrzymuje dofinansowanie od firm spożywczych. David William napisał w „Los Angeles Times”, że „w ciągu ostatnich pięciu lat przynajmniej 530 naukowców z Państwowego Instytutu Zdrowia, przodującej w kraju agencji badań medycznych, przyjmowało honoraria i akcje od spółek biomedycznych”139. Zarówno przemysłowi spożywczemu, jak i rządowi płaci się za utrzymanie wysokich zysków, a nie za uczenie nas, jak należy się odżywiać. Nie zapominajmy o starym porzekadle: „Trudno przekonać ludzi, by w coś uwierzyli, jeśli płaci im się, żeby wierzyli w co innego”. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
:D 
14 Jan 17 by member: vibo69
przeciętny Amerykanin zjada nieco poniżej 230 gramów dodatków słodzących dziennie. Czyli każdego dnia szklankę substancji blokujących. Dwieście lat temu zjadał mniej więcej jedną dziesiątą tej porcji słodzików. Przez 99,8% ewolucji nasi przodkowie nie jedli ich wcale. Już w latach 50. dr Barry Pokin z Uniwersytetu Karoliny Północnej w Chapel Hill podkreślał, że badania „wskazują na związek między spożyciem cukru a chorobą niedokrwienną serca (…) silniejszy od związku między chorobami serca a spożyciem nasyconych kwasów z produktów zwierzęcych”140. Jego spostrzeżenia zostały jednak zignorowane. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
wystarczy wiedzieć, że każdy rodzaj kalorycznych słodzików powoduje zatory. Organizm nie przejmuje się tym, skąd pochodzi słodzik. Dla organizmu sok jabłkowy oznacza praktycznie to samo co napój gazowany, ponieważ oba zawierają około 30 gramów cukru w szklance. „Odchudzający” baton z trzydziestoma gramami słodzików powoduje taką samą blokadę jak tych samych rozmiarów baton z trzydziestoma gramami cukru.  
14 Jan 17 by member: CLLPL
Syrop glukozowo-fruktozowy szczególnie często występuje w niskokalorycznych i niskotłuszczowych produktach, a jest wyjątkowo tuczący. Jeśli ten fakt połączyć z zaleceniem unikania kalorii i jedzenia zawierającego tłuszcz, w rezultacie nieświadomie zjadamy 10 475% więcej syropu glukozowo-fruktozowego niż w latach 70. Spożywanie takich ilości syropu glukozowo-fruktozowego jest wyjątkowo szkodliwe. Szczury i ludzie karmieni fruktozą są w konsekwencji bardziej otyli i schorowani niż szczury i ludzie karmieni dokładnie tą samą ilością innych cukrów. Syrop glukozowo-fruktozowy nie pozwala nam również nasycić się innymi pokarmami. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
Sprawia, że jesteśmy bardziej głodni, niż gdybyśmy go nie jedli, zmienia punkt odniesienia dla hormonów Satysfakcji i sprawia, że z czasem jemy coraz więcej, i więcej. Spożywanie syropu glukozowo-fruktozowego ma również negatywny wpływ na insulinę oraz leptynę i przyczynia się do podwyższenia wagi genetycznej. Niestety będzie jeszcze gorzej. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
UZALEŻNIENI OD DODATKÓW SŁODZĄCYCH Specjaliści w głównych ośrodkach badawczych szybko gromadzą obszerne dowody na potwierdzenie uzależniającej natury cukru. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Princeton wykazują, że szczury laboratoryjne, które długo przebywały na diecie wysokocukrowej, a potem zostały jej pozbawione, doświadczyły zmian behawioralnych i chemicznych w mózgu, które przypominają te występujące przy odstawieniu narkotyków takich jak morfina czy nikotyna. Inne badania donoszą, że uzależnienie od cukru przypomina uzależnienie od amfetaminy. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
Dr Micole Avena, wykładowczyni w Centrum Badań i Edukacji Uzależnień na Uniwersytecie we Florydzie twierdzi, że badania wykazują, iż kaloryczne słodziki są wyjątkowe w swojej umiejętności wyzwalania „szeregu zachowań podobnych do skutków zażywania narkotyków”142. „Dzielą się one na ‘obżarstwo’, czyli silne napady przejadania się, opiatopodobne ‘odstawienie’ objawiające się oznakami niepokoju i depresji behawioralnej oraz ‘łaknienie’ obserwowane podczas cukrowej abstynencji jako wzmocniona odpowiedź na cukier. Widoczne są również oznaki zarówno lokomotorycznej, jak i konsumpcyjnej wzajemnej sensytyzacji nadużywania cukru i narkotyków (na przykład zwierzęta karmione cukrem są bardziej podatne na przyjmowanie amfetaminy, kokainy, alkoholu” – pisze dalej dr Micole Avena. 
14 Jan 17 by member: CLLPL
To wyjątkowe i przerażające zachowanie wynika z tego, że kaloryczne słodziki mają wyjątkową umiejętność aktywowania zespołu neurologicznych i hormonalnych odpowiedzi, które dotąd uważano za wyjątkowe wyłącznie dla surowo zabronionych narkotyków. Dr Carlo Colantuoni, uczony z Oddziału Nauk Podstawowych w Instytucie Lieber twierdzi: „Opiatowe [morfinopodobne] uzależnienie od cukru przejawia się zarówno na poziomie behawioralnym, jak i neurochemicznym” „W oparciu o zaobserwowane behawioralne i neurochemiczne podobieństwa pomiędzy skutkami przerwanego dostępu do cukru i używania narkotyków, twierdzimy, że cukier, choć tak powszechny, spełnia kryteria kwalifikujące go jako substancję uzależniającą i dla niektórych może być «uzależniający», jeśli spożywa się go w sposób zakrawający na «obżarstwo»”144 – dodaje. Dr Bartley Hoebel, wykładowca psychologii na Wydziale Neurologii Uniwersytetu Princeton podsumowuje jasno: „W skrócie, cukier ma właściwości uzależniające podobne do tych występujących w psychostymulantach i opiatach [popularne opiaty to między innymi morfina, opium i heroina]” kurna byłem narkomanem :D 
14 Jan 17 by member: CLLPL
przemysłowi spożywczemu wolno wydawać miliony dolarów rocznie na reklamowanie dzieciom słodyczy. Psychologowie wykazali, że dzieci poniżej ósmego roku życia nie odbierają reklam jako marketingu, ale przyjmują je za prawdę. Badanie opublikowane w „Journal of Marketing” wykazało, że 70% dzieci w wieku 6-8 lat wierzy, że fast food jest zdrowszy od domowego jedzenia. Dr Kelly Brownell, były dyrektor Centrum Polityki Żywieniowej i Otyłości Rudd na Uniwersytecie Yale, zauważył: „Badanie przeprowadzone wśród australijskich dzieci w wieku 9–10 lat wykazało, iż ponad połowa z nich wierzy, że Ronald McDonald najlepiej wie, co powinny jeść dzieci” 
14 Jan 17 by member: CLLPL

     
 

Submit a Comment


You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
 


CLLPL's Weight History


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.