CLLPL's Journal, 12 Dec 16

na diecie bialkowej bardzo szynko schudlam.. i czulam sie zle.. zaparcia itd... skora zszrzala... wieczna suchosc w ustach... jak tylko wrocilam do jedzenia normalnych posilkow.. wszystko wrocilo tak szybko jak zeszlo... z nadwyzka( a zaznaczam, ze wtedy trenowalam - codziennie 2 godziny na silce- zaczynalam przypominac kulturystke.. bleeee) , Lubie wegle,, i nie byla bym w stanie z nich zrezygnowac, bo w koncu jedzenie to tez ma byc przyjemnosc:)) 

konstrukcja cyckow to gruczol i tluszcz. jak masz male gruczoly to i cycki znikna :D  

nie jestem matka karmiaca:)) widze ze konstrukcja cycka nie jest Tobie obca:DDD dziekuje za lekcje anatomii.. nie chce tez stracic dupy.. wiec robie sobie serie cwiczen na zad.. a o dziwo zamiast dupy bola mnie wewnetrzne strony ud... i tak to.. zawsze cos w tych cwiczeniach spapram:DDD 

no popatrz nawet demonstacja organoleptyczna nie bedzie potrzebna? :D a na dupe to martwy ciag, siady i hip thrusty. z faktycznymi ciezarami. przy ht kolezanka targa 120kg spokojnie. takze bez faktycznych ciezarow dupy raczej nie zbudujesz ;) 

ja nie chce budowac dupy.. bo juz ja mam:))) chce ja utrzymac wbrew chudnieciu:FDDD skoncze jako istota bez dupy i cycka... za to pieknie zylasta... fuuuuu..... pozniej bede stara pomarszczona i zylasta :((( alez mnie wizja napadla:)) wracajac do tematu... widze ze w dziedzinie treningow nikt mi tu nie pomoze:))) wiec robie dalej swoje, postaram sie zachowac proporcje 40% wegli, 35% tluszczy i 25 % bialek... nie chce miec wielkiej umiesnionej dupy.. tylko tlusta ksztaltna :))) 

z dziedziny treningow to wolne ciezary, cwiczenia wielostawowe. olac maszyny, wyciagi. cwiczenia wielostawowe to wiecej miesni, wlokien miesniowych jest aktywizowanych. jaki staz? dostep do silowni masz czy w domu? nie widzialem tych informacji 

nie mam tu dostepu do silowni, a u mnie w pracy mnie nie przyjeli z powodu chronicznego nadcisnienia( powoli je opanowuje) , wiec cwicze w domu 

staz sie juz chyba nie liczy( ulegl przedawnieniu) 

to pierwszy krok to skompletowanie jakiegos sprzetu. jak nie chcesz lub nie masz jak zainwestowac w gryf, obciazenie to przynajmniej gumy oporowe, duze butle ktore obciazyc trzeba piaskiem lub woda, male butelki tez. fajny bylby drazek rozporowy zamontowany w futryne, porzadne krzeslo. na YT jest kilkanascie filmikow pokazujacych cwiczenia wykonywane w domu. na poczatku pobawic sie troche bez programu treningowego, nauczyc sie cwiczyc na danym sprzecie, potem juz ustalac trening  

Moonfire nadciśnienie związane jest z dietą, niestety. Opanowujesz jak? Lekami? Też mialem nadciśnienie. 

cwiczenia to: 1.pompki 'damskie' -klatka 2.przysiady, wykroki, zakroki-nogi 3.odwrotne pompki,cwicz na gumach-triceps 4.uginanie ramion z obciazonymi butelkami-bicepa 5.brzuch to wiadomo jak 6.wyciskania na barki,wznosy-barki 7.wspiecia -lydki poszukac cwiczen, poznac sposob wykonywania i potem ulozyc plan 

mik333sz... raczej nie bede w nic inwestowac..chwilowo wszystko sprzedaje, bo wracam do polski za kilka miesiecy i nie bede calego zlomu ze soba zabierac:)) mam rower stacjonarny i mini hantle po 1 kg kazdy.. a moj wspollokator ma sztanke.. ale tam chyba nin 50 kg... wiec chyba podziekuje. CLLPL.. tak.. picie wina i jedzenie pizzy codziennie przez 3 lata odbilo sie nie tylko na mojej tuszy..ale i na cisnieniu.. w sierpniu zarejestrowane cisnienie to 200/ 110... od tego czasu jestem na diecie, nie pije alkoholu.. i cisnienie spadlo .. znacznie , czasem nawet sa momenty, ze jest idealne. Nie .. nie biore tabletek.  

same bledy.. sorry:))  

zawsze sie zastanawialem jak mozna az tak zmarnowac pieniadze kupujac rower stacjonarny :P 

mozna dostac go w prezencie:)) 

moonfire666 dokup tasmy oporowe, koszt nieduzy a sie przydadza. butelki to zaden koszt, troche pomyslowosci i mozna zrobic dobry trening. poogladak na YT 'domowy trening bez sprzetu', jest kilka filmikow, wystarczy sie zapoznac.  

jak na razie cwicze z taka mila pania od fitnessu:)) ale zupelnie bez sprzetu.. zakupie te tesmy, i sobie pobiegam ..po YT:D  

tak musze się zgodzić... jak już to normalny rower na wycieczki a nie stacjonarny. wszystkich których znam, to mają grzmota, który tylko zajmuje miejsce i się kurzy. sam rower też dużo słabszy niż w klubach. 

no coz.. ja juz wszystko sprzedalam:)) zostal mi tylko ten klamot, bo nikt go nie chce:))) mam zamiar wrocic do polski z 2 walizkami,, a nie urzadzac przeprowadzke:) 

wygibasy z YT to dobre na pierwszy tydzien. kompletuj prawdziwe obciazenie ;) wlasnie butelki 5l z piaskiem i woda. stopniowo napelniaj w miare postepu :)