marymaryna's Journal, 06 Jun 16

Też nie mam praktycznie tarczycy, po leczeniu radiojodem. W tej chwili po minimalnym zwiekszeniu euthyroxu do 88 i wyeliminowaniu w większości węglowodanów w ciągu pół roku zgubiałam 13kg i kilka procent fatu (myśle że na początku miałam podobnie jak Ty teraz) 

Także polecam lchf 

Wiek również podobny ;-) 

Dzięki, Lilly:)  

I bardzo dobrze, że nic nie kupilas i nie kupuj prosze. A jako dietetyk prawdopodobnie bez uprawnień powinna bez problemu obliczyć ci z proporcji %mięśni, no tak mi sie na logikę wydaje. 

Corinek12 głupoty nie głupoty, kobiety lubią wydawać pieniądze na takie libido, ważne że nasza Marymaryna miała za darmo pomiar i wie że nie ma co wydawać tam pieniążków. 

Zależy jaka waga do tego pomiaru, ale ja im nie ufam. Większość mierzy tylko od pasa w dół, reszta to pomiar szacunkowy. A akurat dupka i biodra to u nas bab miejsca najczęściej tyjące. 60% węgli? Chyba tylko kosztem tłuszczy, bez których rozwalisz sobie gospodarkę hormonalną. I żadnych supli. Poczytaj skład: cynk, B6, wyciąg z zielonej herbaty, ew. kofeina lub kapsaicyna. Wszystko to możesz taniej dawkować sobie sama z naturalnych produktów :) 

A ile takie libido u nich kosztuje? 

Tylko dlatego, że ciekawska ze mnie baba i pomiar darmowy tam polazłam. Poraził mnie tamtejszy "profesjonalizm"; (zaskakujących stwierdzeń w rozmowie z panią dietetyk było dużo więcej; zwłaszcza atak na tych, którzy mądrzą się w kwestiach żywienia a nie ukończyli 5letnich studiów z dietetyki). Więcej nie pójdę i przez wzgląd na własne doświadczenie innym tez nie polecam . Zamiast na suple wolę przeznaczyć kasę na kolejny karnet na siłownię. Błądzę ciągle w temacie komponowania jedzenia. Im więcej czytam, tym większy informacyjny chaos mi się robi. Mam za sobą różne (w tym bardzo głupie)eksperymenty i ze 3 (około miesięczne) porywy na niskich węglach. Nie czułam się z tym najlepiej a gdy tylko się złamałam, to tak mi smakowały, że miałam przymus jedzenia przede wszystkim węglowodanów. Wtedy stracone kg wracały z nadwyżką:(. Może stopniowo zmniejszać?  

stopniowo bedzie latwiej. ja miewam dni ze jem <1g wegli i zyje ;) ale to wymaga czasu. swoja droga kiedys sie wybiore na takie porady dietetyczne :D polkne takiego dietetyka w calosci chyba :D 

tez polecam LCHF, wlasnei 5 miesiecy stuknelo 

Czarnotastach, ceny tych polepszaczy libido (proponowanych mi) od 89+ PLN się zaczynały. Ważenie i rozmowa gratis.  

suplementacja to najwyzej 5% efektow ;) nie dajcie sie w ciula robic. podstawa to zawsze silka 

a propos pomiaru wagi. czy macie jakies doswiadczenia z domowymi analizatorami skladu ciala? ma to sens czy kasa w bloto? 

Mogę się wypowiedzieć o AEG z aplikacją smartscale. Wyniki okazują się być mniej więcej porównywalne z tymi z Tanity (największe różnice do ok. 4% - woda). Przypuszczam, że rezultaty pomiarów w tym ustrojstwie (AEG) obliczane są jakimś algorytmem z wagi, wieku i wzrostu. Im bliżej optymalnego BMI, tym lepsze inne parametry; im dalej(w obie strony), tym słabsze - testowane na osobach z bardzo różnym BMI. U siebie zmiany wartości pomiarów zauważałam, gdy zmieniała się waga (wiek i wzrost się tak szybko nie zmienia). To, że zmieniało się wizualnie ciało (efekty treningów), bez zmiany wagi, nie dawało efektu w poszczególnych wskaźnikach urządzenia. 

fałdomierz elektroniczny po złapaniu wprawy w miarę dokładny pomiar mięśni i tkanki tłuszczowej  

U mnie podobnie, na Tanicie pomiar % fb i wody niezmienny dla pomiarów przed i po 4 miesiącach intensywnego treningu siłowego 4x w tyg z wagą bez zmian +/- 1 kg. Także nie wierzę tym pomiarom. Co do lowcarb i jedzenia. Tak naprawdę czy węgle, czy tłuszcz - istotny jest bilans kcal. Jak masz taki dzień, że o boże jak nie zjem białej bułki z masłem to mnie rozjebie... to zjedz. Tylko pilnuj bilansu. My generalnie co jakiś czas dodajemy węgle do diety. Jemy białkowo-tłuszczowo (zwłaszcza śniadania - żeby nie było wyrzutu insuliny), makaron i ryż, ziemniaki, czasem pieczywo - ale niewiele, ciągle w ramach zapotrzebowania kcal. :) 

AAaa no i taka tabelka: https://triathlonbyjanusz.files.wordpress.com/2014/01/tkankitluszczowe.jpg Te 34,4% to nie tragedia ;) 

Dzongiar, nie warto sobie gitary zawracac. wypijesz szklanke wiecej wody i juz inny wynik dostaniesz. faldomierz kosztuje 10zl i da lepszy pomiar 

Dzieki za wasze opinie, potrenuje z faldomierzem