Brysiak's Journal, 08 Apr 16

ruszyła maszyna :) dieta tłuszczowa zaczyna działać :) spalanie tłuszczu na maksa :) mimo zwiększenia kaloryczności posiłków z 1200 - nawet na 1600 masa ciała idzie w dół, a właściwie ilość tkanki tłuszczowej maleje :) Oprócz sylwetki poprawia się też stan mojego układu pokarmowego, węgle mocno mnie męczyły :)  

Według pomiarów kaliperem poziom mojej tkanki tłuszczowej wynosi 15% :P 

Jak długo stosujesz tą dietę? 

glutenu nie jem od roku, natomiast na diecie wysokotłuszczowej jestem od pol roku  

Tak pytam bo ja jestem na wysokobiałkowej i chciałabym zmienić na wysokotłuszczową ale mam opory bo że tak powiem z tĺuszczami mi trochę nie po drodze a widzę że większość tą dietę zachwala i że naprawdę przynosi rezultaty. 

Z tłuszczami Ci zapewne nie po drodze, bo został on zdemonizowany i na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu już lat utożsamiany ze złem wcielonym :P Z tego powodu po pewnie mało go jadłaś przez co organizm nie przyzwyczajony do jego trawienia. Ale nie masz się czego bać. Organizm dość szybko się przestawia na trawienie tłuszczy. tylko trzeba pamiętać, żeby tym tłuszczem nie był olej palmowy albo rafinowany rzepakowy na przykład. 

tłuszcze nasycone mniam ;P 

Milena2525, stopniowo trzeba przechodzic. bo to jest calkowita zmiana srodowiska w jelitach. jak zrobisz drastyczne skoki to prawdopodobnie skonczysz z biegunka ;)