Brysiak's Journal, 08 May 15

Redukcja, a waga nie spada... hmmm?! WTF??
60.3 kg Lost so far: 2.7 kg.    Still to go: 8.3 kg.    Diet followed: Reasonably Well.

View Diet Calendar, 08 May 2015:
1364 kcal Fat: 50.62g | Prot: 87.39g | Carbs: 143.56g.   Breakfast: Biedronka Serek Wiejski Delikate Lekki, Banan, Kiwi. Lunch: Surimi, Biedronka Kielki na Patelnie Stir-Fry. Dinner: Marchewki, Ziemniaki (Miąższ, z Solą, Gotowane), Karkówka. Snacks/Other: McDonald's McFlurry KitKat. more...
1941 kcal Exercise: Walking (moderate) - 5/kph - 1 hour and 30 minutes, Desk Work - 8 hours, Resting - 6 hours and 30 minutes, Sleeping - 8 hours. more...
Gaining 0.6 kg a Week

   Support   

1 to 20 of 31
Comments 
Może nadmierna ilość tłuszczy w diecie. Wyczytałem w mądrej książce, że przy redukcji dobre proporcje to: T20%, B30%, reszta to W (ok. 50-60%), można węglowodany oczywiście na maksa zredukować, kto jak woli, i pilnować ilości białka aby nie spalić mięśni (ok. 2-2,5 x ma kg ciała)...waga i tak spadnie przy takich oszczędnościach, ale nie tak spektakularnie... pzdr 
08 May 15 by member: Darello
a co to za madra ksiazka...? bo biorac pod uwage ze wegle podnosza insuline i tym samym utrudniaja spalanie smalcu.. to zbyt madrze to akurat nie brzmi :) 
08 May 15 by member: vibo69
Grunt żeby przy tej redukcji węgli trzymać wysoki tłuszcz. Nie wiem jak u kobiet ale u faceta testosteron leci na łeb na szyje i ogólnie zamieszanie w hormonach. A kobiety jak im wariują hormony to są nie do zaakceptowania :> 
08 May 15 by member: Cepheus119
ja trzymam tłuszcze nisko i smalec leci wiec nie uważam ze utrudniaja ,jedynie powiem kiedys low carba robilem to szybciej nie bylo a teraz jem co chce i nie jest zle a co do zastoju to wystaczy trzymac sie planu ja mialem ok 10 dni przstoju i nagle myk kilo/ 2 mniej :D nie zawsze idzie wg zegarka :) 
09 May 15 by member: m4r3in
bo pewnie jeszcze masz sporo i dlatego :) 
09 May 15 by member: vibo69
Tez tak mam. mc na diecie,cwicze,moze nie zazynam sie a waga niewiele drgnela 😞 Powoli trace nadzieje 
09 May 15 by member: paulawawa
Odejmij kalorii jeszcze troszkę, może więcej białka ? Powodzenia.  
09 May 15 by member: marcinek85
Zastosuj sobie "Refeed Day" tak co jeden lub dwa tygodnie, z diety wywal owoce. Powinno pomóc a jak nie to zwiększ cardio. 
09 May 15 by member: erraNt977
Cudow niema.. az tak duzo :) Biologi z drugiej strony nieda sie oszukac, tak jak M4r3in napisal.. cialo sie broni przed utrata fattu.. ale wkoncu musi ustapic. Popatrz na to z drugiej strony.. robisz co chcesz i nie musisz przyjmowac jedzenia.. Twoje cialo funkconuje bez niego jakie oszczednosci itd energetyczne ale tak nie ma.. wiec i tak stracisz wage. :)  
09 May 15 by member: luc4s1
jak co wy piszecie przecież tłuszcz spowalnia metabolizm więc palimy mniej kalori więc chyba lepiej żeby miała więcej węgli, zresztą ja patrzę tylko na kcal i białko  
09 May 15 by member: Roxed20
U mnie tez waga spada opornie. Dwa m-ce cwiczen i od trzech tyg. dieta redukcyjna. Waga nie drgnela przez miesiac, potem zeszlo 2 kg i znowu nic... Staram sie jesc wiecej weglowodanow a mniej tluszczy. No i trzeba pic duzo wody zeby organizm nie robij jej zapasow...Znajomejdietetyk wyliczyl 8 kg nadmiaru wody zmagazynowanej w organizmie.  
10 May 15 by member: liptonka
a przyszlo wam do glowy ze aby waga spadala to trzeba miec minus 500-800 kcal dziennie od swojego optimum? bo jak patrze na te wszystkie rewelacje co wypisujecie to sie za glowe lapie. jezeli ktos stoi w miejscu tzn ze je swoje optimum. dalsza matematyke zastosujcie sami. czy odejmiecie od jedzenia czy dodacie sobie tyle do aktywnosci to wasz wybor. przy czym cardio nie polecam powyzej 20 minut bo to tylko przyspieszy zakonczenie dzialania deficytu 
10 May 15 by member: vibo69
Roced20 to zalezy od metabolizmu i enzymow trawiennych.. zoladek dostosowuje sie do tego co jesz na codzien. Jesli sa to glownie wegle zoladek bedzie wiecej wytwarzal enzymow do trawienia wlasnie wegli, dlatego przy naglym dostarczeniu tlusczy sa wzdecia, brak energii itd ale generalnie energia dostarczana jest najszybciej z tluszczy, z wegli najpierw jest odkladana a pozniej z rezerw tluszczowych pobierana do miesni. Kiedys juz testowalem tluszcze i teraz do nich wracam po dluugim okresie nabijania priorytetowo wegli, duzo osob potwierdza lepsze efekty ale trzeba dac cialu z msc na przystosowanie sie. A za poziom energetyczny odpowiedzialne sa glownie kcal, jesli tu bedzie bilans ujemny to chudniesz z tym ze na tluszczach wlasnie wiecej ucieka z fatu a przy weglach te zaleznosci sie zmieniaja na niekorzysc dla masy miescniowej. @vibo9 te roznice moga wynikac z progu bledu przy naszych pomiarach, np ciezko wyliczyc GDA dzienne jezeli przy redukcji cialo potrafi zejsc nawet do 600kcal/GDA, czasem przyspiesza sie metabolizm czasem zwalnia a tez i wartosc energetyczna jedzenia ciezko wyliczyc bo wpisuje sie przewaznie "pi razy drzwi" no i przy gotowaniu skladniki zmienaja bilans energetyczny. :)  
10 May 15 by member: luc4s1
Tłuszcze są takie złe a ja jednak chudnę mając ich prawie 70% w diecie?? To nie ilość makroskładkników a bilans kaloryczny - UJEMNY!!! - powoduje utratę tłuszczu. Poza tym akurat u kobiety wysoki poziom ww a niski lub bardzo niski tłuszczu jest absolutnie niewskazany - problemy z hormonami m.in. To tyle odnośnie rad o obcinaniu tłuszczu w diecie 
10 May 15 by member: freekate77
otoz to. na moja logike wegli jak najmniej. a jak jest duzo tluszczy to tym bardziej nepadza organizm do zywienia sie nim 
10 May 15 by member: vibo69
W mojej diecie wegle to ok 55-60% i chudne. Czary? :) 
11 May 15 by member: mraugorzata
proporcje niech se kazdy trzyma tak jak mu rozum podpowiada. faktem jest natomiast ze im mniej wegli to tym latwiej o zachowanie zdrowia bo wszystkie patogeny pozywiaja sie cukrem. stad miedzy innymi u mnie taki wybor :) 
11 May 15 by member: vibo69
Mraugorzata - nie czary tylko właśnie ujemny bilans kaloryczny. Co nie zmienia faktu że namiętne wyrzucanie tłuszczów jako głównych winowajców tycia prowadzi do problemów. Ilość makroskładników to sprawa indywidualna, najlepiej kierować się znajomością swojego organizmu. 
11 May 15 by member: freekate77
Niby tak, ale zgodnie z tym, co pisze Vibo, to przy moim jedzeniu 170 g węgli na dzień to nie powinnam chudnąć :P bo będzie mi przeszkadzać insulina. a tak serio- ja dążyłam do tego, że dieta powinna być dobrana pod aktywność fizyczna. Ponieważ u mnie dominuje rower, pływanie, bieganie, to takie rzeczy głównie na węglach się jedzie. A sylwetkowe- no to mniej węgli, więcej białka. Ponieważ u mnie z białkiem jest problem (nerki) wybrałam jednak opcję pierwszą (inna rzecz- że bardzo to lubię). 
11 May 15 by member: mraugorzata
zgodnie z tym co napisalem wegle utrudniaja (a nie uniemozliwiaja) palenie smalcu bo cialo cyklicznie zongluje metabolizmem na wegle i tluszcze. korzystniej moim zdaniem jest przestawic go na stale. niektorym do 'wyrobienia sie' ciala do dobrego gospodarowania tluszczami potrzeba nawet kilka miesiecy. i nie do konca mozna mowic o tym ze trzeba mniej bialka przy takiej aktywnosci. przy chudnieciu priorytetem jest zahamowac utrate masy miesniowej wiec tnac bialko przyspieszamy katabolizm. na pewno latwiej o takie aktywnosci z wiekszymi weglami. nikt nie mowi ze nie :) wszystko zalezy od priorytetow.. czy kondycja czy sylwetka 
11 May 15 by member: vibo69

     
 

Submit a Comment


You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
 


Brysiak's Weight History


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.