Dziękuję.😉
Dziś spotkałem ekipę kilkuosobową na gravelach. Wybrali się w dwudniową trasę Kraków Częstochowa. Zapewne Wyżyną i po szlaku Orlich Gniazd. Coś 200km. Ale byli pod wrażeniem przewyższeń chyba z jednego dnia: 1200m. Twierdzili, że u nich na takiej trasie 100-200m to max. Reasumując, odległość to raz, ale przewyższenia trzeba mieć bardzo na uwadze. Po 40km nie wyglądali na świeżych. Choć fakt, dziś był piekarnik.