Z ciekawości obejrzałem. To, co zobaczyłem, ma tyle wspólnego z tabatą co maluch z samochodem. 😉
Marta, zamiast poświęcać technikę i stawiać na wysoką intensywność lepiej postawić na systematyczność.
Będzie większy zysk.
Pozdro
15 Dec 20 by member: KrzysiekM101
|
Krzysiek zaciekawiłeś mnie i zerknąłem również. Moje bystre oko wychwyciły elementy wspólne są to np przerwy miedzy cwiczeniami i.... i tyle🤣. No chyba ze ja sie nie znam bo ogladałem do tej pory tabaty dla facetów i tworzone przez facetów. Te kobiece moze tsk wyglądają... do pierwszej kropli potu🤭
15 Dec 20 by member: gating
|
w zasadzie to wcale sie nie trzeba spocic zeby cos osiagnac. grunt to madrze zaplanowany plan cwiczen.. i przetestowalem to 2 lata temu. tak czy inaczej tytul pozbawiony jest jakiegokolwiek sensu dla mnie bo w 10dni to mozna sie conajwyzej leciutko rozruszac a nie cos osiagnac. tak czy inaczej.. lepsze 10 dni niz 0. ale nadal 10 dni na silce z ciezarami da wiecej niz jakies wygibasy z laska ktora wyglada jakby ze sportem niewiele wspolnego miala. no i ta klientka nie robi nawet pelnych przysiadow... i to bez obciazenia. podsumowujac.. mozesz jej 'treningi' uznac jako zabawe/rozgrzewke. nie wiem kto to jest ale wyglada ze jest sztucznie promowana
15 Dec 20 by member: vibo69
|
A patrzeliście tylko ten trening? te 10dni to tylko motywaca dla innych przed świętami i to była tabata przy innych ćwiczeniach z tą Panią potrafie się zmeczyć bardzo 😁
15 Dec 20 by member: Marta K_1994
|
15 Dec 20 by member: Marta K_1994
|
zrobilem dokladnie to co napisalas.. zobaczylem i inne. jak dla mnie strata czasu. ale jesli dla ciebie dziala to ruszaj sie ;) zawsze lepszy taki ruch niz nic
16 Dec 20 by member: vibo69
|
Ja znam dużo osób które, z tą Panią schudły może nie wszystkie treningi są intensywne ale, chodzi też o to że zachęcają do regularności i dla osób które zaczynają tą przygodę tak jak powiedziałeś lepszy jakikolwiek ruch niż żaden 👌😁😁🤭
16 Dec 20 by member: Marta K_1994
|
tu nawet nie chodzi o intensywnosc duza czy mala a o sam koncept. jezeli ktos twierdzi ze 'schudl z nia' to oszukuje sam siebie i na dodatek jeszcze innych. chudnie sie w ~70% poprzez diete. 30% to trening.. ale ten 'trening' co ona pokazuje ocenilbym na 3% ;) rozruszaj sie.. a potem pomysl o treningu bardziej opierajacym sie o silowy. zachowanie/budowa miesni przy redukcji jest bardzo wazne. tym bardziej jesli zywisz sie 'zwyczajnie' (weglowo). wtedy cialo bardzo chetnie spala miesnie na redukcji jesli ich silowo nie cwiczysz. waga ciala spada.. czlowiek sie cieszy.. a dopiero po fakcie dochodzi do niego ze spadalo bo spalil miesnie.. wazy tyle co chcial.. a nadal nie wyglada tak jak chcial ;)
16 Dec 20 by member: vibo69
|
16 Dec 20 by member: Marta K_1994
|
16 Dec 20 by member: Marta K_1994
|
też ćwiczę z Moniką od 3 tygodni 🙃🙂
16 Dec 20 by member: danuta159
|
Dziewczyny to świetnie, że ćwiczycie (z Moniką) :)
Rozwijać się trzeba wszechstronnie.
Celem mojego wpisu było wskazanie, że powinniśmy z dystansem podchodzić do trendu rynku fitness, który ślepo goni za marketingową "wysoką intensywnością".
17 Dec 20 by member: KrzysiekM101
|
Lepiej poćwiczyc z burn it Niedobylska niz z Moniką polecam
10 Jan 21 by member: sabciababcia
|