05 Nov 18 by member: Na_ti
|
Ciągnie Wilka do lasu... tj. do pizzy😉
05 Nov 18 by member: gaweł_po_40
|
już od jakiegoś czasu zbieram że żeby taka zrobić. dobra żonę masz 😁😘
05 Nov 18 by member: daariaa89
|
Wilku a ile ww ciasto ma ?
05 Nov 18 by member: kattlett
|
Hej 😸 ciasto było robione z nieprecyzyjnego przepisu Berga. Kalafior:mozzarellą 1:1 + jajko.
Trochę za płynne wyszło. Ww?
Tyle co w 100g kalafiora, mozzarelli i jajku. Kilka gram:)
05 Nov 18 by member: CLLPL
|
BTW to był pożegnalny posiłek z jedzeniem 😸 następny w czwartek po południu 😸
06 Nov 18 by member: CLLPL
|
Coraz częściej te głodówki. Niedługo będzie pół Wilk, pół motylek oceniając w skali miesiąca. No ale jesteś poważny facet i jeżeli pomaga to powodzenia 😉👍
06 Nov 18 by member: gaweł_po_40
|
Pawbrz głodówki powinny być częste. Oczywiście mówimy o krótkich 😸
Długie są bardziej wymagające i trudno znaleźć na nie dobry moment.
06 Nov 18 by member: CLLPL
|
Tylko takie moje spostrzeżenie. O glodowkach głównie piszą osoby na dietach tłuszczowych. Więc z diety gdzie ograniczacie organizmowi pewnych składników, przechodzicie w stan gdzie ograniczacie mu wszystko. Kurde po pierwsze długofalowo to bardzo ciężki sposób na życie po drugie moim zdaniem jednak jest to forma zaburzenia odżywiania. Ja wiem, że robią to na tym forum osoby oczytane i dorosłe ale żartobliwie: jak cudowna jest dieta lchf/keto, że trzeba dawać organizmowi czas na odpoczynek. NIKOGO NIE ATAKUJĘ!!! TO TYLKO TAKIE MOJE SPOSTRZEŻENIE JAKO OBSERWATORA😉👍
06 Nov 18 by member: gaweł_po_40
|
pawbrz błędnie zakładasz, że mój organizm ma jakieś braki wynikające z diety.
to co wyłączyłem z diety to zboże i cukier... owoce mocno ograniczyłem.
nic z tego nie jest niezbędne do życia.
Tłuszcz na moim brzuchu to nic innego jak jedzenie odłożone na później, które jest pełne składników odżywczych.
Ale dzięki za troskę dobry człowieku 😸
06 Nov 18 by member: CLLPL
|
Wilku cieszę się że rozumiesz moje intencje, ja nie ukrywam, że na odchudzaniu g się znam, tylko martwi mnie ta "moda" głodówkowa i staram się pojąć to na "chłopski rozum" bez nadmiernego wnikania w literaturę
06 Nov 18 by member: gaweł_po_40
|
pawbrz, po pierwsze nieznajomosc 2 faktow przycmila ci wnioski. po drugie brak doswiadczenia dorobil reszte. zapotrzebowanie na mikroelementy jest tym wieksze im wieksze jest spozycie wegli. wszystkie mikroelementy jakie sa nam potrzebne znajduja sie w miesie podrobach i tluszczu. po drugie cialo gromadzac smalec w naszym ciele wciska tam rowniez niezbedne mikroelementy ktore to beda potrzebne cialu na czas ew glodu.
06 Nov 18 by member: vibo69
|
Vibo ale Ty akurat o głodówkach wypisujesz najmniej, mimo bycia apostołem, prędzej kojarzę Ciebie z jedzeniem po 2k. Pisze o tym Wilku (cele zdrowotne) i chudzinki po 50 kg w ciężkich butach. Bywasz na głodówkach czy tylko uznajesz je jako środek skuteczny??
06 Nov 18 by member: gaweł_po_40
|
to ze malo pisze nie znaczy ze malo wiem ;)
06 Nov 18 by member: vibo69
|
Vibo w to nigdy nie wątpiłem👍
06 Nov 18 by member: gaweł_po_40
|
Pawbrz, ja tylko ograniczałam węgle, a ostatnio szło wszystko w złą stronę (wpadały słodkości, więcej węgli, mniej sportu). Dla mnie głodówka pozwala na reset i start od początku :) Poza tym to tylko kilkadziesiąt godzin, nic wielkiego.
06 Nov 18 by member: JW1206
|
06 Nov 18 by member: Bunnymon
|
Pawbrz. Ludziom wmówiono , że głodówka to coś złego. Bo kojarzy się z biedą, wojną.
Wmówiono, że trzeba dostarczać non stop składników odżywczych bo inaczej nie będziemy mieli sił pracować , uczyć się żyć.
Wmówiono że trzeba jeść węgle, unikać tłuszczu.
Sam to robiłem i zacząłem odczuwać negatywne skutki takiego postępowania. Jak setki milionów ludzi.
Jest zupełnie odwrotnie. Nie trzeba jeść co 2-3 godziny, nie trzeba jest węgli i sztucznej "żwmywnosci" , tłuszcz zwierzęcy jest zdrowy.
Głodówka pozwala umęczonemu organizmowi odpocząć i zrobić reset.
06 Nov 18 by member: CLLPL
|
Sam miałem obawy kiedy zaczynałem lchf i pierwsze głodówki.
Mechanizm jest prosty insulina sprawia że tyjemy i chorujemy. Jej nadmiar.
Mamy nadmiar insuliny bo nasz organizm przestaje na nią reagować a trzustka produkuje jej coraz więcej.
Jedynym sposobem aby wyrwać się z tej spirali jest ograniczenie wydzielania insuliny.
Insulina wydzielana jest po spożyciu białka i węgli.
Jedząc tłuszcz i umiarkowane ilości białka obniżamy poziom wydzielanej insukiny .
06 Nov 18 by member: CLLPL
|
Kiedy zaczynamy pościć poziom insuliny spada jeszcze bardziej, wypalamy zapasy węglowodanów, cukier we krwi spada do poziomów jakich nie mieliśmy często od lat...
Do zdrowych poziomów.
Organizm zaczyna spalać tkankę tłuszczową,
Zaczyna bo do tej pory blokowała go insulina.
Głodówka to terapia do walki z IO 😸
06 Nov 18 by member: CLLPL
|