Zapowiedziałem, że napiszę dwa słowa i to robię, choć nie ma co ukrywać, wzrost wagi jest spowodowany tylko i wyłącznie kolejnym kryzysem - drugim w tym roku. Na szczęście jestem w takim momencie, że w tydzień wszystko da się odkręcić. Nie jest łatwo, kryzys typowo psychiczny, a przez to wszystko się opóźnia, bo chciałem do lata osiągnąć swój cel 130 kg, ale jest jak jest. Mimo wszystko nie przestaję jednak wpisywać tutaj codziennej wagi. Wierzę, że bardzo szybko się ogarnę, tylko sobie poukładam wszystkie sprawy.
|
156.5 kg
Lost so far: 13.6 kg.
Still to go: 26.5 kg.
Diet followed: Reasonably Well.
|
Gaining 1.5 kg a Week
|