Niestety zaczynam od wagi z której już kiedyś udało mi się zejść do 74 kg.
Słodycze, nieregularny tryb życia , alkohol doprowadziły mnie do punktu właściwie 0 :( .
Nie łamię się jednak i działam ! Mój cel to 65 kg do kwietnia /maja 2020 i wzięcie udziało w zawodach MTB z dobrym wynikiem:)
Mniej kilogramów łatwiej się wozi pod górkę. Mam dość swojej zadyszki przy podjazdach, tracę cały fun z jazdy MTB przez swoje dodatkowe kilogramy.
Trzymajcie proszę kciuki.
|