Trening zrobiony. Obecna forma słaba, ale uczciwie siedziałem w domu i grubłem.
|
1896 kcal
|
Fat: 85.75g | Prot: 79.07g | Carbs: 186.07g.
Breakfast: Kamis Musztarda Sarepska, Kiełbasa Pieczona po Niemiecku (Bratwurst), Banan, Krasnystaw Kefir. Lunch: Tort, Krasnystaw Kefir. Dinner: Jajko, Zwykły Cieńki Naleśnik, Sałata Rzymska, Pomidory Koktajlowe, Eridanous Ser Feta, Papryka o Wydłużonych Strąkach, Marinero Łosoś Wędzony na Gorąco. Snacks/Other: Wino Różowe, Hortex Sok Pomarańczowy 100%, Kawa z Mlekiem, Kawa z Mlekiem. more...
|
|
Comments
Wszyscy uczciwie siedzieli w domu i grubli. Ja mam jeszcze + 6 do zgubienia, w tym +5 z kwarantanny. 2 już zgubiłam 🤣
27 Jun 20 by member: Jagnieszka
|
jagnieszka trza gubić, ojj trza lato już prawie w pełnej okazałości a upał każdy zbędny kilogram srogo ukarze😉👍
27 Jun 20 by member: gaweł_po_40
|
PawBrz 👍🏃♂️👍 forma wróci i to szybciej niż myślisz 👊🐱 jestem pewna 🐱 i brawo za trening 🐱👊 przyda się pogromca🐌🐌 🐌 bo one już atakują chodniki 😹
27 Jun 20 by member: K1C1A
|
K1C1A w tym tygodniu zaliczyłem dość bolesny upadek przez ślimaka. Ktoś może powie, że to nie ślimak, tylko podmokły grunt na wałach ale ja się wiem swoje, bo kiedy szorowałem ryjkiem po trawie szłyszałem delikatny pisk "...to tak, żebyś pamiętał z kim nie zadzierać..."😉👍
27 Jun 20 by member: gaweł_po_40
|
Ślimaki to podstępne bestie atakujące znienacka. Wszyscy biegacze, łaziki, a może nawet kręcący się na dwóch kółkach, muszą mieć się na baczności. Czas zewrzeć sztuki i stawić czoła wrogowi 👍😸 My też im możemy nogę podstawić 😼
27 Jun 20 by member: K1C1A
|
28 Jun 20 by member: KalamburyXxx
|
|
|
|
|
Submit a Comment
You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
|
|
|
gaweł_po_40's Weight History
|